Czternaście kobiet. Łączy je jedno - zbrodnia. Ich procesy relacjonowały wszystkie media w Polsce. Wykreowały wizerunek złych, zdegenerowanych, pozbawionych ludzkich uczuć, bezlitosnych bestii często w pięknej skórze. Jak to możliwe, że te kobiety wzięły udział w tak brutalnych zbrodniach, same zabiły albo wszystko ze szczegółami zaplanowały, a do wykonania morderstwa posłużyły się rękami mężczyzn? Jakie są? Skąd wzięła się ich agresja? Zbrodnia podzieliła ich życie na pół. I tak też Katarzyna Bonda starała się je pokazać. Nie usprawiedliwia ich. Nie udowadnia, że nie ma w nich zła. Wiele z tych kobiet po raz pierwszy udzieliło wywiadu, którego odmawiały dziennikarzom latami. Mówią o rożnych aspektach życia: o miłości, macierzyństwie, pieniądzach, marzeniach, śmierci... Ich zbrodnie zaś poznajemy z rozdziałów, które powstały na podstawie akt sądowych. Morderczynie zgodziły się ujawnić swoje twarze.
Syberia - miejsce zsyłki tysięcy Polaków, którzy w XIX wieku trafiali tam między innymi po nieudanych powstaniach. Kraina, której obraz utrwalili na swych dziełach tacy malarze jak Malczewski czy Grottger, nieodłącznie kojarzy się z katorgą. Wojciech Lada zrywa z tą martyrologiczną, wzniosłą tradycją. W jego książce zesłanie to nie tylko kajdany, kibitki i recytacje poezji wieszczów, ale też smród jurty, komary i potworna nuda. Autor zwraca uwagę, że carska niewola stała się dla wielu młodych skazańców swoistym uniwersytetem i furtką do kariery. Jan Czerski trafił do karnego garnizonu w Omsku, nie mając pojęcia o naukach przyrodniczych, a po kilku latach nie tylko postawił na głowie dotychczasową teorię geologiczną regionu, ale stał się jednym z najnowocześniejszych i najwszechstronniejszych badaczy. Zanim Wacław Sieroszewski znalazł się w Wierchojańsku, był ślusarzem. Gdy wrócił ze zsyłki do kraju, był już wybitnym jakutologiem, cytowanym do dziś znawcą szamanizmu. Bronisław Piłsudski przypłynął na Sachalin jako student prawa, opuścił go zaś jako człowiek, który ocalił od zapomnienia archaiczne języki lokalnych plemion. Sieroszewski, Piłsudski, Dybowski, Czekanowski, Czerski, Kon - to tylko kilku z wielu Polaków zasłużonych dla Syberii i dla nauki w ogóle. Wojciech Lada z pasją śledzi ich losy i pokazuje, jak wielki mieli wpływ na poznanie dalekiej Północy. I przekonuje, że nawet z katorgi może być pożytek.
UWAGI:
Wybrana bibliografia na stronach 162-[166].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Notatki z marginesu życia. Rinke Rooyens, producent telewizyjny, spędził miesiąc w Zakładzie Karnym w Krzywańcu wśród osadzonych i funkcjonariuszy - ludzi z dwóch biegunów więziennego świata. Jego książka to zapis wrażeń z "państwa w państwie" - miejsca, w którym toczące się życie ukryte jest za murem, kratami i drzwiami cel. Opowiada o ludziach, ich marzeniach i problemach. Opisuje poruszające historie, w których często główną rolę odegrały przypadek, nieodpowiednie towarzystwo lub młodzieńcza głupota. Świat bohaterów tej opowieści - zamknięty i niedostępny - w zadziwiający sposób ciekawi i fascynuje. Niczym zakazany owoc...
UWAGI:
Na okł.: Więzienie. Piekło czy czyściec?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Siedem lat czekali na tę rozmowę. Zaiskrzyło od razu. Dwoje przyjaciół. Rozmówców. Wspaniały duet - Dorota Wellman i Janusz L. Wiśniewski - w intymnej, szczerej, drażniącej ciętą ripostą rozmowie, w której wzruszenie, powaga i humor idą łeb w łeb. Wellman przepytuje Wiśniewskiego bez cenzury. Pyta o relacje, wiarę, tęsknotę za krajem, o bycie Polakiem w Niemczech, o to, co daje popularność w Rosji, o postrzeganie męskości we współczesnym świecie, o związki na odległość i w końcu o to, co dla tak wielu z nas najważniejsze - co zrobiłby z miłości. Dopytuje, wierci dziurę w brzuchu, nie odpuszcza. Takiej relacji nie spotyka się codziennie.
UWAGI:
Na s. tyt. marka wydawnicza: Znak Litera nova.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwszy uciekł konsul NRD. Atak gazowy wytrzymywał za to dzielnie sowiecki generał. Został najdłużej na trybunie, razem z I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Dość długo stała też wicewojewodzina, której rozmazał się tusz i wyglądała koszmarnie, miała czarną twarz. Ale kiedy wybuchł ogień, wszyscy musieli uciekać. Zbiegając ze schodów, I sekretarz przypominał generałowi: "Towarzyszu generale, jedziemy na prazdnik". "Prazdnik" to suto zakrapiane przyjęcie dla aparatu zaraz po pochodzie pierwszomajowym. Generał odpowiedział: "Job twoju mat? z takom prazdnikom!" i odjechał. To nie fragment political fiction, ale relacja z akcji Solidarności Walczącej w 1983 roku we Wrocławiu. Jeden z najbardziej znanych polskich dziennikarzy Igor Janke w pasjonujący sposób pisze o najgłębiej zakonspirowanej podziemnej organizacji w komunistycznej Polsce. Ujawnia wiele nieznanych dotąd faktów. Opowiada o tym, jak polscy antykomuniści dostali od lewaków z niemieckiej Rote Armee Fraktion skanery do podsłuchiwania SB i drukowali połowę wychodzących w Polsce podziemnych wydawnictw. Jak w Stoczni im. Komuny Paryskiej rozpoczęli produkcję karabinu maszynowego na podstawie instrukcji CIA. Jak zbudowali system podziemnego kontrwywiadu i inwigilowania funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Jak przygotowywali zamach na szefa śląskiej SB i przez niemal siedem lat ukrywali najbardziej poszukiwanego przez komunistyczne władze człowieka, Kornela Morawieckiego. "Twierdza" to barwna, pełna scen jak ze szpiegowskich filmów historia o odważnych ludziach, którzy w walce o wolną Polskę poświęcili bardzo wiele. To także opowieść o brutalności Służby Bezpieczeństwa i o tym, jak można żyć w dwóch rzeczywistościach - podziemnej i oficjalnej.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Najnowsza książka Krzysztofa Ziemca przeczy powszechnemu przekonaniu, że wokół nas jest coraz mniej osób skłonnych do poświęceń, że Polacy coraz częściej zamykają się w swoich czterech ścianach, odrzucając nie tylko państwo jako zbędny albo nawet wrogi twór, ale nawet jakąkolwiek wspólnotę. Że staliśmy się narodem egoistów. A dobro to dziś towar deficytowy. Autorowi udało się zgromadzić całkiem mocną ekipę "ludzi serca" skorych nie tylko do jednorazowych poświęceń, ale konsekwentnie dających każdego dnia siebie innym, nie chcąc nic w zamian. Ludzie ci są bezkompromisowi w byciu dobrymi, gorący w swoich działaniach i nie oglądają się za siebie. Ich historie każdemu z nas dają nadzieję na to, że nie tylko znany aktor, ksiądz czy lekarz może i powinien być kimś więcej niż tylko "obserwatorem rzeczywistości". Autor pokazuje, że pierwiastek dobroczynności tkwi w każdym z nas. Kilkunastu bohaterów tej książki to zaledwie cząstka niezliczonej rzeszy ludzi dobrej woli.
"Zakochani" to zbór reportaży o tych, którzy kochają.Ale to rzecz nie tylko o miłości mężczyzny i kobiety. To opowieści o miłości do bliźnich, do Boga, do dzieci.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Habit już uszyty. Za dwa miesiące siostra Joanna uroczyście otrzyma go z rąk Mistrzyni. Ale teraz jest noc i siostra Joanna myśli tylko o tym, czy wszyscy zasnęli. Jest po komplecie, światła zgaszone. Nie wolno opuścić łóżka, nie wolno się odezwać. Siostra Joanna łamie reguły zakonne i wymyka się z pokoju. Przebiega pod ścianą, po schodach w górę, do biblioteki. Drzwi skrzypią. Trzeba uważać. Między regałami czeka już siostra Magdalena... Byłe zakonnice nikomu nie opowiadają o swoim życiu. Nie występują w telewizji. Powiedzieć złe słowo na zakon, to stanąć samotnie przeciw Kościołowi. Nie mówią znajomym ani rodzinie, bo ludzie nic nie rozumieją. Dla ludzi świat jest prosty: odeszła, bo na pewno w jakimś księdzu się zakochała. W ciążę z biskupem zaszła. Jak one tam bez chłopa wytrzymują? Chyba w czystości nie żyją? Byłe zakonnice nie mogą uwierzyć: O czym oni mówią? Jaki biskup? W zakonie walczy się o przetrwanie. Jaki ksiądz? Tam szuka się sensu, który dawno został zgubiony. Jak wytłumaczyć, że chodzi o coś zupełnie innego?
UWAGI:
Bibliogr. s. 217-[220].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni